wtorek, 23 kwietnia 2024

Smuteczki.

 



Rabaty z hostami, katalpa, dawidia, tulipanowiec, kielichowiec, magnolia tripetala i żółta, i wiele, wiele innych bylin, krzewów i drzew, zostało mocno dotkniętych mrozem, a tej nocy ma być jeszcze niższa temperatura. Do sadu nie poszłam, nie chcę się denerwować.

Współczuję sadownikom, bardzo.

czwartek, 8 lutego 2024

Byle do wiosny...

 Tegoroczna zima karmi nas wichurami i deszczem, wolałabym pościć. Do tego brak słońca działa stresogennie, niebo zasnute burą szmatą do podłogi, jak z barejowskiego filmu. Do tego kłopoty zdrowotne, że tylko usiąść i załamać ręce, lub się. 

Dobrze że przyroda, swoją koleją mijania i odradzania, iskierką nadziei holuje nas ku wiośnie, czy tego chcemy czy nie ;)







To w ziemi, wiosenne akcenty, a nad ziemią...
A nad ziemią, nad ogrodem, nad moją głową, kołował wielki klucz żurawi, głośnym klangorem przywitały się ze mną, zapowiedziały wiosnę i zatoczywszy trzy koła, odleciały dalej, szukać lądowiska wśród rzecznych rozlewisk. Niestety żaden nie chciał zgubić choćby małego piórka, przeszukałam ogród.




Pozdrawiam wszystkich zaglądających życząc ciepła, słońca i zdrowia jak najwięcej. 💚

środa, 13 grudnia 2023

Takie tam :((((

 śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci  śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci  śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci  śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci śmieci