środa, 25 listopada 2015

25 XI

Pukanie zimy do drzwi...

Ledwie otwarły się podwoje ptasiej stołówki...





Zima przypomniała sobie że nadchodzi jej czas...


W ostatniej chwili zdążyłam wydrzeć z objęć zimy odrobinę ogrodowych skarbów.


Będą fermentowane herbatki z liści bergenii i jeżyny, aromatyzowane berberysem i dziką różą, w sam raz na zimowe wieczory...

Ogrodowym odkryciem tej jesieni jest dla mnie nieszpułka, rosną u mnie odmiany Dutch Giant i Sussimpel, w tym roku ledwie starczyło na degustację i eksperymenty, ale apetyt na nieszpułkę rozbudzony, czekam na przyszły sezon...




Kocie opowieści...










Jesiennych wspomnień czar...













Promykiem wiosennej nadziei w ogrodzie jest...:)