czwartek, 27 lipca 2023

Lipcowy powrót do maja ;)

 Łapanie oddechu nad jeziorem skończyło się nad morzem, najwidoczniej potrzebowałam więcej niż jednego oddechu. Zanim jednak zasypię blog zachodami słońca (wschody to dla mnie środek nocy), chciałabym zerknąć wstecz, a dokładniej do 21 maja i podzielić się migawkami ze święta rododendronów, zwanym RODOmania w Arboretum Wojsławice.

Odwiedzam ten ogród kilka razy w sezonie i jeszcze mi się nie znudziło ;).

W tym roku, roku księżnej Daisy (Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless), poświęcony jej został i ochrzczony, jak przystało szampanem, piękny rododendron. I choć większości owa księżna, być może kojarzy się tylko z filmem "Ciemno, prawie noc", to jednak rejon Wałbrzycha i Pszczyny zawdzięcza jej wiele potrzebnych/koniecznych reform, i opiekę. 

Może komuś rododendron 'Princess Daisy' przypadnie do serca i zaprosi go do swojego ogrodu :).


   


A piękną scenerię w galerii dopełniały zachwycające kompozycje kwiatowe, których głównym elementem były oczywiście kwiaty rododendronów.


 











A może ktoś nabierze ochoty odwiedzić to miejsce? https://arboretumwojslawice.pl/

Pozdrawiam azaliowo.



wtorek, 11 lipca 2023

Łapię oddech.

Po ciężkim, zaganianym dniu, zmęczona do granic, łapię oddech. Strząsam z siebie miejski jazgot, kakofonię wwiercającą się w głowę i uszy, aż do bólu. Zostawiam to wszystko w wodzie, a od niej borę spokój, wyciszam myśli. Łapię oddech. Tak bardzo mi potrzebny.






 



poniedziałek, 10 lipca 2023

Bliskie spotkanie.

 Pierwsza myśl uciekać, zabić. Wielkie, usiadło koło klamki samochodu, panika. Po pierwszym ataku strachu, zaczęłam się przyglądać, szerszeń nie, bo mam z nimi kontakt w ogrodzie, giez? zdecydowanie za duże to, bo wielkości szerszenia, takiego ogromnego gza nigdy nie widziałam, a może takie mutanty teraz będą rosły, a jak taka kobyła ugryzie??? 

Szkoda że nie miałam pod ręką nic, żeby przyłożyć do porównania, oprócz ręki oczywiście, ale tej w życiu bym koło tego potwora nie położyła. To był jakiś gzi kraken 😉





piątek, 7 lipca 2023

Czerwcowe retrospekcje.

 Uciekające lata, uciekające siły, skłaniają mnie do ograniczenia bylin do minimum, ale peonie to całkiem inna para kaloszy ;)