piątek, 2 listopada 2018

...echa historii...

1 listopada to nie jest teraźniejszość to przeszłość i historia, a jednak minione pokolenia popadają w niepamięć i zapomnienie. Każdego roku odwiedzam również te zapomniane cmentarze, chłonę atmosferę i czyszczę myśli z jarmarcznej tony kolorowego plastiku w którym zakopujemy groby naszych bliskich. 
Ten monument odwiedzam co roku, jest piękny i z przesłaniem, za każdym razem dostrzegam upływ czasu, rękę złodzieja i wandala, zostało już tylko tyle. 
-W części północnej, zachował się późno secesyjny grobowiec Augusty Zacharias (zm. 1916) z bardzo starannie opracowaną kamieniarką symbolizujący drogę do domu Pana. Do niedawna był jedynie uszkodzony, obecnie skradziono dwie flanki, na których znajdowały się płaskorzeźby zmarłych oraz inskrypcje.- http://fhn.cba.pl/viewtopic.php?p=201


Droga do domu Pana





                      ...niech odpoczywają w pokoju wiecznym...


















8 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia. Szkoda, że nie wszyscy są zdolni uszanować przeszłość. Obojętnie jakiej owa przeszłość jest narodowości i wyznania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsce skazane na zagładę, tuż obok jest kirkut, z którego pozostało już tylko kilka zniszczonych macew. Pogoda ma nas dopieszczać, więc wybiorę się na inny zapomniany, zdewastowany cmentarz, którego w tym roku jeszcze nie zdążyłam odwiedzić, tam również jest wyjątkowy dla mnie nagrobek.

      Usuń
  2. Dla wandali nie ma szacunku do niczego...pewnie i do siebie samego też, bo jak można się szanować robiąc takie rzeczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety teren nie jest ogrodzony, nie zabezpieczony, należy do pobliskiej parafii. Nie ma chęci ani ze strony kościoła ani ze strony władz miasta, by uporządkować i zabezpieczyć to co jeszcze można ocalić. Piękne ręcznie kute w kamieniu rzeźby, ozdoby, kwiaty, ornamenty, tak odmienne od nowoczesnych nagrobków które są wszystkie na jedno kopyto. Szkoda.

      Usuń
  3. Niestety, pamięć też odchodzi...
    Pozdrawiam Cię.

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystko przemija... ja też lubię takie miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie miejsca nastrajają nostalgicznie.

    OdpowiedzUsuń