Jakie piękne:) U nas szaleją duże przymrozki. Dzisiaj znowu było - 5. Rośliny w tym roku są takie jakieś rozkojarzone. Wróżę marny urodzaj i wysokie ceny.
"Wróżę marny urodzaj i wysokie ceny." Też mi się tak widzi :( Na pewno nie uświadczę ani jednej nektarynki, wszystkie kwiaty brązowe, nie wiem jak przerwały pąki na brzoskwini i moreli. Nadzieja w jabłoniach i gruszach. No i chyba straciłam cztery wielkie oleandry :((( Pozdrawiam.
A oprócz suszy i mrozów (nie w porę) będzie brakować rąk i możliwości do zbiorów na wielkich plantacjach. Ceny mogą być zatrważająco wysokie. Dobrze jest dzielić się z sąsiadami każdą sadzonką malin i truskawek no i pielęgnować z czułością to, co urośnie:)
Ach! jak wspaniale :)
OdpowiedzUsuńObfitości jeszcze nie widać, ale smak i zdrowie nie do przecenienia :) Pozdrawiam.
UsuńMniam...
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, mniam, mniam :) Pozdrawiam.
Usuńale fajnie
OdpowiedzUsuń:))) Pozdrawiam.
UsuńJakie piękne:) U nas szaleją duże przymrozki. Dzisiaj znowu było - 5. Rośliny w tym roku są takie jakieś rozkojarzone. Wróżę marny urodzaj i wysokie ceny.
OdpowiedzUsuń"Wróżę marny urodzaj i wysokie ceny." Też mi się tak widzi :(
UsuńNa pewno nie uświadczę ani jednej nektarynki, wszystkie kwiaty brązowe, nie wiem jak przerwały pąki na brzoskwini i moreli. Nadzieja w jabłoniach i gruszach. No i chyba straciłam cztery wielkie oleandry :(((
Pozdrawiam.
A oprócz suszy i mrozów (nie w porę) będzie brakować rąk i możliwości do zbiorów na wielkich plantacjach. Ceny mogą być zatrważająco wysokie. Dobrze jest dzielić się z sąsiadami każdą sadzonką malin i truskawek no i pielęgnować z czułością to, co urośnie:)
UsuńŚwięta racja. Trudny czas przed nami, musimy trać i przetrwać :)
UsuńPycha. Ale bym zjadła .
OdpowiedzUsuń