poniedziałek, 22 lutego 2016

Zawsze może być gorzej...

Choroba zawsze rozkłada mnie na czynniki pierwsze, staję się rozrzuconymi bezładnie częściami, które w swej odrębności nie są zdolne do niczego.
Teraz jestem na etapie mozolnego składania jednego elementu z drugim, by poskładany organizm mógł zacząć funkcjonować, kiepsko mi to idzie, takie moje puzzle, ręka, noga, głowa...nie pasuje ;)
Dobrze że mam fotografie, moja rzeka zawsze napawa mnie nadzieją, rzeka wspomnień, rzeka zapomnienia, rzeka kłamstw i prawd, rzeka życia, piękna rzeka...
Niech mi doda sił...


1 komentarz:

  1. "Zapytaj zwierząt, a wskażą ci, i ptaki podniebne pouczą. Zapytaj ziemi, pouczy cię i opowiedzą ci ryby w morzu. Z nich wszystkich któreż by nie wiedziało, że ręka Pana to uczyniła. W jego ręku tchnienie wszystkiego, co żyje, i duch każdego ciała ludzkiego. Czy ucho nie ma badać słów, tak jak podniebienie próbuje smaku?"

    OdpowiedzUsuń