poniedziałek, 9 kwietnia 2018

I bum...

...padłam ofiarą niedzieli wolnej od handlu. Nie żebym regularnie zakupy robiła w niedzielę, ale czasem czegoś brakło. Tym razem brakło pieczywa...i bum...



...a przyroda ruszyła z kopyta, nawet drzewa owocowe już kwitną, niektóre, tylko ja za przyrodą nie nadążam...
urocza niespodzianeczka, nie wiem skąd mam to cudeńko, hmmm



i reszta psubratków







...a na obiad...;)))



2 komentarze:

  1. Prawdziwie wiosennie u Ciebie, śliczne pierwiosnki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosennie...nareszcie :) Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam.

      Usuń