Gold Gelbe
Czechowsky
Havel
Skandynawska, w tym roku bardzo słabo kwitnie, na wiosnę dostanie nowe miejsce i więcej kompostu.
Madam i Cherry Red, w objęciach ;)
Ariadna i Madam, niestety Madam niebawem straci część kwiatów na rzecz mojego zdrowia ;)
Rustica, podobnie jak Skandynawska, bardzo słabo kwitnie, wiosną będę reanimować, żeby całkiem nie zniknęła. Ma wolę przetrwania, tu siewka, która zadomowiła się w trzmielinie :), zostawię ją tam bo ślicznie to wygląda w realu.
I na koniec filmik z parzenia chryzantemowej herbatki, tylko nie próbujcie tego robić z chryzantemami kupowanymi w kwiaciarniach czy na targach, chryzantemę trzeba mieć swoją, bez grama chemii, ja nawet sklepom zielarskim nie dowierzam ;)
Cudowna, piękna, słoneczna niedziela, korzystajmy, bo podobnież czeka nas załamanie pogody w przyszłym tygodniu. Życzę meteorologom, żeby się mylili. I koniecznie muszę następnym razem podzielić się historyjką o jednym z tuczonych jeży, tym mniejszym.
Chryzantemy należą do moich ulubionych kwiatów. Twoje są przepiękne. Wszystkie są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDo moich ulubionych również :), bardzo nie chcę przymrozków, chcę się cieszyć jak najdłużej ich pięknem. Pozdrawiam.
UsuńIle wspaniałych chryzantem... Chyba z zaprezentowanych najbardziej podobają mi się Rustica, Czechowsky i Ariadna. Może w przyszłości też zaproszę je do ogródka, bo na razie nie mam żadnej chryzantemy.
OdpowiedzUsuńLenko, koniecznie musisz je zaprosić do ogrodu :)
Usuń