poniedziałek, 23 października 2017
Addio pomidory...
"Addio pomidory, addio ulubione, słoneczka zachodzące za mój zimowy stół..."
Ostatnie, co prawda jeszcze kwitną, jeszcze zielenią się małe kulki na gałązkach, ale skazane na niedojrzenie. Te ostatki są słodziutkie jak cukierki, znalazła się też garstka poziomek, o jak one niebiańsko smakują końcem października 🍓
A z kwiatka - herbatka, chryzantemowa. Gorzka, ale jeśli ktoś pija herbatkę z ziela karczocha to da radę, być może herbatka z suszonych kwiatów chryzantemy będzie miała mniej intensywny smak, tak jak w przypadku innych ziół, zobaczymy po ususzeniu. Według mojej subiektywnej oceny, herbatka ze świeżej chryzantemy jest dla odważnych, ponadto: gorzka, o smaku drewniano-kwiatowym, lekko pikantna, co czuć na języku ;).
W pierwszy słoneczny dzień, który nam się wydarzy, zerwę troszkę kwiatów do ususzenia. I białych, i żółtych :) Ktoś się jeszcze skusi?
Tłumaczenie przez translator jak zwykle śmieszy, ale zrozumieć się da :) http://www.adcov.com/ziola-chryzantemy/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wpadłam na herbatkę, a przy okazji posmakowałam pomidora. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńTej jesieni podwójnie smutno bo w raz z pomidorami odszedł ich niezastąpiony piewca - Wiesław Michnikowski... Addio.
Zapraszam :), ale może lepiej pomidorka zaproponuję bo ta herbatka tylko dla zdeterminowanych ;)
UsuńBardzo żal pana Wiesława, wspaniały aktor, wszechstronny, coraz mniej jest takich wspaniałych ludzi :(