czwartek, 31 sierpnia 2017

Owoce.



Pojechałam na targ po owoce :)


5 komentarzy:

  1. A cóż to konkretnie??Bo się nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi, ja pół życia też się nie znałam, w zasadzie nadal się nie znam, miałam permanentny glebowstręt, ale pewnego dnia pstryknęło mi coś w głowie i z nienawiści zrodziła się miłość :)))) A to są piękne (w przyszłości) dwumetrowe krzewy, oblepione ogromnymi spektakularnymi kwiatami, a na razie sadzonki, całkiem niezłe :)

      Usuń
    2. Hortensje?! No popatrz ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. :) Cudne to mam nadzieję że będą za dwa-trzy lata, kocham bukietówki :) Byłam u Ciebie i widzę że także jesteś hortensjową fanką :)

      Usuń